wtorek, 10 lipca 2012
środa, 21 listopada 2007
1940

Bez broni, bez oręża, bez walki i bitwy,
Bez trąb i bez grania odnieśli zwycięstwo.
Z zawiązanymi dłońmi, zaciśniętymi usty,
Bez twarzy runęli w dół – jak w noc bezdenną.
Nie dano im szansy spojrzeć śmierci w oczy.
Obyło się bez krzyków i bez zbędnych uczuć.
Po prostu, ot tak – zgładzono ich wśród głuszy,
Po prostu, ot tak – wydarto ciałom dusze.
Krzyżyki, różańce, orzełki i guziki
I listy co nigdy nie znajdą adresata-
- to wszystko, co zostało w sumieniu świata.
Powiedz mi Matko Katyńska, Kozielska
Czy śmiercią zginęli godną wojowników?
niedziela, 18 listopada 2007
...
"Katyń 1940" (ostatni list) - Plik WMA
Skreślam dziś do Ciebie kilka słów,
Chociaż wiem, nie dojdą chyba znów...
Piszę stąd do Ciebie ten ostatni raz:
Żegnaj już, kochanie... Na mnie czas...
Nocą wciąż te same miewam sny:
Piękną panną młodą jesteś w nich...
Synek pewnie urósł... Za mnie przytul go...
Teraz jeszcze trudniej odejść stąd...
Aaa...
Teraz jeszcze trudniej odejść stąd...
W takiej, jak ta, chwili chce się żyć...
Wszystko jest nieważne - byle być...
Lecz wyboru nie dał dobry Bóg;
Stoję dziś u kresu moich dróg...
Każą nam wysiadać... To już tu?...
Ten brzozowy lasek - to mój grób...
Jeszcze tylko westchnę jeden raz...
Jeszcze myśl ostatnia: Kocham Was...
sł.muz. Lech Makowiecki
III nagroda w konkursie ogłoszonym przez ZAKR, MON i RZAWP
na piosenkę patriotyczno-wojskową, Warszawa 15.08.2007r.
